We Władysławowie znajdują się dwa sklepy sieci Biedronka, należącej do grupy Jeronimo Martins, oferujące m.in. artykuły spożywcze, tekstylne i przemysłowe.
We Władysławowie można zjeść nie tylko świeżą rybę. Na terenie miejscowości, w kompleksie Vendo Park położonym przy ulicy Starowiejskiej 31 przy drodze wojewódzkiej nr 216 prowadzącej na Hel, znajduje się popularna restauracja McDonald’s oferująca m.in. burgery, frytki, sałatki, desery i kawę.
Najcieplejsze miesiące we Władysławowie to lipiec i sierpień. Średnia temperatura w ciągu dnia wynosi wówczas 18-19 stopni Celsjusza. Najwięcej słonecznych dni jest w maju (nawet 23). To właśnie wtedy rozpoczyna się sezon wakacyjny, który trwa aż do września.
Królem być każdy czasem by chciał. Poza tym, że możemy królować w swoim życiu, wiemy, że w dosłownym wydaniu bycie królem dane jest niewielu. Inaczej jest z morsem, który zwany jest królem arktycznym. Po tytuł króla możemy sięgać, zostając właśnie morsem. Sezon tegoroczny już trwa, więc pozostaje tylko poszukać akwenu oraz dobrego towarzystwa. Do tego porządna czapka i do dzieła.
Zalety trzymania nóg do góry znane są większości z nas, szczególnie tym, którym doskwiera opuchlizna nóg. Poprawa krążenia, rozluźnienie mięśni, odpoczynek dla kręgosłupa to efekty przyjmowania tej pozycji chociaż przez 20 minut dziennie. Trzymanie rąk do góry nie ma już tylu walorów.
Jak odzyskać deskę na wodzie lub awaryjnie złożyć latawiec? Jaki kierunek i siła wiatru sprzyjają nauce kitesurfingu? Jak dobrać sprzęt odpowiedni dla siebie? Tego wszystkiego i znacznie więcej dowiemy się w trakcie szkolenia kitesurfingu.
W tym sporcie nie można ominąć nauki z profesjonalistami, bo sami nie jesteśmy w stanie wszystkiego opanować. Nie jest to sport tani, w kwestii ceny kompletu oprzyrządowania, ale też opłaty, jaką ponosimy za kursy, dojazdy i noclegi. Z jakimi kosztami mamy tu do czynienia? Z jaką wiedzą i umiejętnościami po szkoleniu zostaniemy?
Dla większości z nas jak wieje to wieje, a jak nie to nie. Zupełnie inaczej sprawa się ma dla zapalonych kitesurferów, którzy przemierzają cała Polskę, by dotrzeć na Półwysep Helski i kilka godzin dziennie spędzać na wodzie.
Przychodzi taki moment, gdy już wiemy, że kitesurfing to nasz sport. Trochę już umiemy dzięki kursom krajowym lub zagranicznym, a sprzęt stał się bardziej obeznany dzięki wypożyczalniom w szkołach kitesurfingu. Zaczynamy rozglądać się za swoim własnym oprzyrządowaniem, które do tanich nie należy, ale krok po kroku, można go kompletować.
Kitesurfing należy do sportów ekstremalnych, w którym zawodnik musi stawiać czoła dwóm żywiołom — wodzie i powietrzu. Kamizelka nie jest zatem gadżetem, który kupujemy, by dobrze prezentować się na plaży, ale zwyczajnie dlatego, że może nam ona uratować życie.
Odzież do sportów wodnych swoją historią sięga XIX wieku. Początkowo dotyczyło to jedynie ewolucji strojów plażowych, ale odkąd windsurfing i kitesurfing stały się popularne, pojawiło się zapotrzebowanie również na odpowiednią odzież dla amatorów tych sportów wodnych.
Wybór pojazdu w dzisiejszych czasach nie należy do łatwych. Samochody i rowery to produkty, których rynek rozrósł się w szybkim tempie, co oznacza, że nasza decyzja musi opierać się na wielu zmiennych. Nie inaczej jest z deskami do kitesurfingu, choć osobom niezainteresowanym tym sportem mogłoby się wydawać, że deska to deska.
Latawiec, czyli listewki i bibuły to do tej pory jedno z zadań szkolnych naszych dzieci nieoficjalnie wykonywane przez rodziców. Jednak na niebie takich latawców już raczej nie ujrzymy. Za to im bardziej zbliżamy się nad morze, szczególnie w okolice Helu, tym więcej kolorowych latawców nowej generacji zobaczymy i to nad samą wodą.
Czas, kiedy chodzenie było dla nas zagadką, jest dla każdego dorosłego zatarty w pamięci. Nauczyliśmy się chodzić, bo to wpisane jest w nasz naturalny rozwój. Latanie już nie jest, a wręcz jest niezgodne z naszą naturą. Sam ten fakt dla wielu osób stanowi zachętę do udowadniania, że niemożliwe jednak można przekuć w możliwe.
Droga wojewódzka nr 216, 101 km i prawie 2 godziny autem przy dobrych warunkach na drodze. Latem te zdarzają się rzadko, ale trasa sama w sobie prosta. Wszystko jasne, na pewno dojedziemy, szczególnie jeśli samochód mamy z klimatyzacją. Tylko czy na pewno tylko o to nam chodzi? Czy może w czasie wakacji chcielibyśmy pozwolić sobie na nieco więcej szaleństwa? Bo na tym nie koniec opcji. Jak jeszcze można dojechać z Gdańska na Hel?
Mówi się o nim kosa ze względu na kształt, jaki przyjął. Półwysep Helski jest w gruncie rzeczy mierzącą 35 km Mierzeją Helską, która od 1978 r. należy do Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Jego szerokość w najwęższym miejscu wynosi trochę ponad 100 m, w najszerszym 3 km.
Jak morze to i deszcz. Taka nasza rzeczywistość od lat, że gwarancji słonecznej pogody nad Bałtykiem nikt nam nie da. A to przecież dla plaży i słońca tam głównie jedziemy. Jednak miejscowości nadmorskie dobrze wiedzą, jak jest i wychodzą z różnymi ofertami na niepogodę dla swoich turystów.
Mamy taki zwyczaj, że ciągle stawiamy się przed wyborami. Ryba czy mięso, lody czy tort, morze czy góry. Może czasem jest to konieczne, ale wiele jest takich sytuacji, gdy wcale nie musimy wybierać. Wakacje wydają się właśnie takim czasem, w którym wybory moglibyśmy ograniczyć do minimum i czerpać z życia garściami.
Zoo, safari czy dżungla? Co wybieramy na tegoroczne wakacje? Jeśli zaskoczeni tymi opcjami, odpowiadamy, że przecież nad Bałtyk jedziemy, to czas poznać prawdę. W tym roku nad morzem i innymi wodnymi akwenami spotkamy wiele dzikich zwierząt, co więcej, jadąc z dziećmi, warto samemu się w nie zaopatrzyć.
Są dwie i od lat konkurują ze sobą o pierwsze miejsce nad Bałtykiem. Ryba smażona i wędzona. Do niedawna wydawałoby się, że ta pierwsza co sezon wygrywa, ale w ostatnim czasie zaczęliśmy doceniać tą drugą za wyjątkowy smak i zapach, ale i walory zdrowotne.
Rowery są wszędzie i nie ma co się temu dziwić, skoro ułatwiają miejskie życie i do tego dbają o naszą kondycję i zdrowie. Dla aktywnych stają się też towarzyszem wakacyjnych podróży.